poniedziałek, 16 stycznia 2017

TRIZER - coś więcej niż zwykła odżywka

Trizer... A co to w ogóle jest ?!

 

Sam miałem ten dylemat, po 2 miesięcznej kuracji moje pytanie przerodziło się wręcz w głos wołania CO TO JEST !!! ŻE AŻ TAK DOBRZE DZIAŁA?!!! CZY TO NA PEWNO NIE JAKIEŚ KOKSY ;P Dokładnie tak pomyślałem, i szerzej opisze to pod koniec tekstu. Na początku postaram się przybliżyć kilka ważnych informacji które możemy przeczytać na stronie producenta http://www.trizer.pl/.
TRIZER to suplement diety zawierający zaawansowane połączenie substancji roślinnych z grupą odpowiednich witamin i minerałów. Kapsaicyna stymuluje utlenianie tłuszczu i węglowodanów, a chrom bierze udział w prawidłowym metabolizmie makroskładników odżywczych.
Ale co jeszcze znaleźć możemy w owym suplemencie ?! Z etykiety na opakowaniu możemy dowiedzieć się, że w jego składzie znajdziemy: L-tyrozyna, żelatyna, kofeina bezwodna, ekstrakt 50:1 z liści zielonej herbaty standaryzowany na 50% EGCG (Camellia sinensisa), ekstrakt 6:1 z ziela skrzypu polnego (Equistum arvense), ekstrakt 12:1 z owocu pieprzu kajeńskiego standaryzowany na 8% kapsaicyny (Capsicium annuum), ekstrat 10:1 z nasion zielonej kawy standaryzowany na 50% kwasu chlorogenowego (Coffea arabica), ekstrakt 4:1 z ziela pokrzywy (Urtica Dioica), ekstrakt 4:1 z korzenia mniszka lekarskiego (Taraxacum officinalis), ekstrakt 1:2 z nasion guarany standaryzowany na 22% kofeiny (Paulinia cupana), witamina E (octan DL-alfa-tokoferylu), ekstrakt 15:1 z owocu gorzkiej pomarańczy standaryzowany na 40% witaminy C i 0,25% synefryny (Citrus aurantium), substancja przeciwzbrylająca (sole magnezowe kwasów tłuszczowych), witamina D (cholekalcyferol), witamina B6 (chlorowodorek pirydoksyny), barwnik (dwutlenek tytanu), barwnik (żółty tlenek żelaza), chrom (pikolinian chromu), barwnik (czerwony tlenek żelaza), barwnik (azorubina), biotyna (d-biotyna).
Całkiem imponujące ale czy Ciebie to przekonuje do wyjątkowości tej odżywki? Nie! Mnie też to nie przekonało ;)
Przyznam szczerze, że przy wyborze odpowiedniego suplementu użyłem nawet internetu, prześledziłem sporo rankingów spalaczy, i wiele wskazywało na to, że to właśnie Trizer będzie najlepszy.
Powiem, szczerze, że chciałem spróbować czegoś nowego więc postanowiłem przetestować go na własnym organizmie.



Zalety Trizera...

 

Jeśli chodzi o samą odżywkę, to czy tak naprawdę miejsce w rankingu nie było przereklamowane i troszkę naciągane? Jak dla mnie (osobiste odczucia i wrażenia) to idealne miejsce i długo pozostanie u mnie nr 1. W swoim życiu wiele razy miałem momenty kiedy chciałem zgubić zbędne i zapuszczone przez własne lenistwo kilogramy ;/ Próbowałem stosować różnych odżywek jedne wcale na mnie nie działały inne tylko w niewielkim stopniu, nawet po niektórych efekt był odwrotny tzn chciało mi się więcej jeść, jeszcze inne podnosiły razem z temperaturą ciała tętno a dla biegacza to nie za bardzo mile widziany skutek uboczny. 
Jak więc wspominam swoją przygodę z Trizerem? Świetnie trzeba zacząć od tego, że nic mnie nie bolało (chodzi o brzuch), nie miałem nudności, zgagi itp itd To dość istotne a często pomijane pamiętam kiedyś po pewnym środku, aż mnie muliło ;/ Tu nic takiego nie ma. Pierwsze efekty po rozpoczęciu widziałem już po kilku dniach, i nie mam na myśli spadku wagi czy obwodów, he he tak dobrze nie ma, chodzi mi bardziej o to, że po wysyceniu organizmu przestałem być głodny, bardzo dobrze zablokowane zostały receptory które odpowiadają za głód a właściwie za chęć podjadania.Jest to dość ważne zwłaszcza jak mamy w planach redukcję wagi i trzeba pilnować się jeśli chodzi o przyjmowane kalorie. Jeżeli jesteśmy już przy tej kwestii to teraz coś co chciałem pisać już na początku :)
Jak każdy wie podstawą każdej diety jest wyliczenie odpowiedniego zapotrzebowania kalorycznego, jeżeli się z tym uporamy co jest głównym elementem wyjściowym. Wtedy możemy zabrać się za coś co mnie zwykle doprowadza do szału !!! Mianowicie wyliczanie kaloryczności poszczególnych posiłków.
W tym momencie możemy zauważyć pewien schemat Dieta- kaloria-posiłek. Co to ma wspólnego z odżywką ?! A sporo i to bardzo dużo. Jeśli już się zdecydujemy na zakup suplementu, dostajemy do zamówienia 30 DNIOWĄ INDYWIDUALNĄ DIETĘ GRATIS !!!!!
Jak to wygląda w praktyce? Z chwilą składania zamówienia zostaniemy poproszeniu o wypełnienie ankiety która ma pomóc w ułożeniu menu, następnie po kilku dniach dostajemy rozpiskę na całe 30 dni ułożoną pod nasze zalecenia, nie ma czegoś takiego jak w innych dietach że mamy sztywno określone posiłki i musimy je zjeść mimo, że czegoś nie lubimy. Tutaj podaje się takie informacje czy coś lubimy czy nie, czy jesteśmy na coś uczuleni czy nie itd. Mało tego dieta jest tak skonstruowana, że nawet nie masz kiedy podjadać bo jesz regularnie min 5 posiłków które wbrew pozorom są syte ale nie obciążają żołądka. Nie ma tutaj czegoś takiego jak w wielu dietach, że jest baza produktów i samemu się wybiera co ile mam wziąć zjeść. Powiem szczerze, że nie mam na to czasu w diecie od Trizer-a wszystko jest wyliczone nie musimy stać nad talerzem i zastanawiać się czy jeszcze dodać łyżeczkę jogurtu czy może ten kawałeczek mięsa będzie odpowiedni i nie przekroczy kaloryczności. Jedyne co musisz mieć to wagę na której będziesz odmierzał sobie porcje które masz w rozpisce. Bez żadnej filozofii i komponowania własnego menu ;)
Co mi się też podoba, to to, że aby przygotować posiłek nie trzeba być szefem kuchni, posiłki są łatwe w przygotowaniu i nie są czasochłonne. Malo tego, ich skład nie wymaga wyruszenia w podróż po sklepach aby znaleźć jakiś wyszukany owoc, przyprawę itp. Większość produktów kupi się w jednym sklepie bez większej wędrówki poszukiwawczej ;)
Jak już jesteśmy przy zakupach, Trizer wyciąga po raz kolejny pomocną dłoń. Idąc na zakupy nie musisz już spisywać sobie poszczególnych produktów z danych posiłków, na stronie po zalogowaniu razem z dietą masz pomocne odnośniki jednym z nich jest LISTA ZAKUPÓW, dzięki niej możesz zaznaczyć sobie dni na które musisz zrobić sobie zakupy i wydrukować ;) Mi to bardzo się przydało chociażby z racji tego, że pracuję w systemie dobowym i nie zawsze mam kiedy zrobić zakupy, więc zaznaczam sobie nawet cały tydz i wiem ile czego muszę kupić. Jest to bardzo dobre rozwiązanie gdyż dzięki temu nie wyrzuca się jedzenia i nie kupuje więcej niż trzeba.
Jest jeszcze jedna rzecz dzięki czemu nasz organizm jest wręcz masakrowany jeśli chodzi o walkę z tkanką tłuszczową, to odpowiednie ćwiczenia które możemy robić we własnym domu, są dostępne na płycie dvd.


Podsumowując...

 

Mógłbym w tym temacie pisać wiele ale mogę pokusić się o stwierdzenie, że Trizer to nie odżywka ale sposób na życie. Dlaczego tak myślę?! Nie nie popierdzieliło mi się w główce.
Trizer może być swoistą kulturą gdyż nie ogranicza się do łykania tabletki, to przede wszystkim odpowiednia dieta która jest podstawą każdego odchudzania, a staranie dobrane ćwiczenia pozwolą nam ukształtować mięśnie brzucha o których możemy sobie pomarzyć ;) ( z tymi ćwiczeniami to mam ogromny problem he he ).
Ktoś może się dziwić ale ok art długi same pierdu pierdu a nic konkretów... chcesz konkrety?! to masz :) przez 2 miesięczną kurację waga - 6kg (można więcej zależy od Ciebie) poprawa podczas biegania dzięki lepszej energii płynącej z pożywienia tzn mimo, że jadłem miej i częściej mój organizm produkował sporo energii która pomagała mi w treningach i zawodach. Żołądek nie był obciążony i biegało się wręcz z uczuciem lekkości ;)
Ktoś może zaraz powiedzieć, że to droga przyjemność. z ciekawości pytałem znajomego dietetyka, ile wziął by za taką rozpiskę dietetyczną to powiedział, że jak dla mnie 150zł ;o Więc niech to będzie wyznacznikiem ceny za Trizera bo tu płacisz mniej a masz odżywkę + dietę. Możesz szukać w internecie taniej nic nie znajdziesz ;) Już to zrobiłem he he
Obecnie wchodzę w sezon startowy dlatego od lutego będę starał się osiągnąć wagę startową wiem, że Trizer mi w tym pomoże. Tobie też to polecam, spróbuj nie pożałujesz. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz