sobota, 28 listopada 2015

SKECHERS GORUN Strada - Test / Recenzja

SKECHERS GORUN Strada - coś więcej jak zwykły but...

Zacznę tak nietypowo bo zamiast krótkiej informacji o firmie z racji tego, że to już drugi model obuwia z tej firmy który mogłem testować historię firmy sobie daruję ;) ale zachęcam do przeczytania podstawowych informacji we wcześniejszym teście.
Chciałbym powiedzieć, że bardzo bałem się przeprowadzić owy test, wszystko spowodowane było kontuzja przez którą musiałem zakończyć szybciej sezon, miałem problem z chodzeniem a o bieganiu to sobie mogłem poczytać w postach innych blogerów, no cóż czasami tak to bywa w życiu, że nie zawsze jest tak jak byśmy chcieli. Po kontuzji (problem z kolanem oraz naciągnięty mięsień łydki oraz małe zapalenie stawu) czekały mnie serie dość może nie tyle bolesnych co nieprzyjemnych zastrzyków w staw kolanowy, sporo godzin rehabilitacji, żmudnych ćwiczeń wykonywanych nawet przez kilka godzin w tygodniu, oraz sporo rolowania.
W końcu po miesiącu wolnego przyszedł czas na łagodne wejście w treningi więc było trzeba się zmotywować i troszkę zabrudzić buty które miałem testować... He he tyle w ramach wstępu ;)
Pierwsze wrażenia z testowanym butem?! muszę się przyznać i to bez bicia, że nawet jak nie mogłem biegać to sobie je zakładałem i chodziłem po mieszaniu, buty są tak wygodne, że miałem problem z tym, żeby je ściągać ;) Na początku to musiało mi wystarczyć ;)
Pierwszy trening na jaki wyskoczyłem w testowanym obuwiu może dystansem nie powalał ale było to moje pierwsze 5 km od dłuższego czasu. Biegło mi się wręcz idealnie, but bardzo dobrze "leży" na stopie właściwie stopa leży bardzo dobrze w bucie ;) Osobiście jestem tego zdania, że but musi być bardzo dobrze dopasowany i odpowiednio zawiązany wtedy spełnia swoją rolę i funkcję buta biegowego. Wracając do modelu GORUN Strada, przyznam się, że nie liczyłem na aż tak dobrą amortyzację, na co dzień 90% moich ścieżek biegowych to asfalt i chodnik, dlatego z tego faktu bardzo się cieszę bo w tym modelu mimo twardego podłoża czuje się jak bym biegał po poduszkach może za bardzo powiedziane ale np jak hmm po ziemi ;) Amortyzacja jest naprawdę na wysokim poziomie, nawet fakt, że po przebytej kontuzji kolano jest bardziej podatne na obciążenia, podczas treningów w tym modelu nic mi nie dolegało, a co najważniejsze nie bolało w czasie treningu jak i po treningu. 
Z każdym kolejnym tygodniem, z moją nogą było coraz lepiej, więc mogłem jeszcze bardziej wziąć się za przeprowadzanie testu :)
Z opisu butów wyczytałem, że jest to but treningowy z przeznaczeniem na twarde podłoże z dużą amortyzacją, dlatego w tym kierunku poszedł mój test, celowo nie zabierałem ich na zawody bo nie jest to but startowy, lecz szybsze treningi też super się w nich robi (wiadomo, że pojęcie "szybsze" dla każdej osoby będzie inne więc może umówmy się, że treningi np na ok 80% maksa naszych możliwości). Buty bardzo dobrze sprawują się podczas biegu na kostce polbrukowej, tak się składa, że na takim podłożu wykonuję podbiegi (szybsze odcinki biegowe, oraz skipy) gdzie stopa jednak tej amortyzacji potrzebuje w stopniu większym niż przeciętna, tutaj też buty GORUN Strada sprawują się idealnie. Nawet dla osób których waga ma 85+ ;)
Celowo nie pisałem o stabilizacji pięty w bucie bo (he he ) mam już sposób jak najlepiej to sprawdzić ;p Kiedyś przez przypadek na to wpadłem i tak jakoś to praktykuję, mianowicie w testowanych butach wybrałem się na stadion, żeby pobiegać na bieżni, chciałem zobaczyć jak będzie zachowywała się stopa w bucie podczas wbiegania w zakręty, zarówno w szybszej prędkości jak i podczas spokojnego biegu, i co ? i zaś nie ma się do czego przyczepić, tylna część buta bardzo dobrze stabilizuję staw skokowy co nawet ułatwia bieg w szybszej prędkości (mam tu na myśli naprawdę szybkiej mi to wychodziło w granicach 3min/km).
Ogólne wrażenie po treningu na stadionie są takie jak na załączonym zdjęciu ;p he he czyli but sprawuję się naprawdę bardzo dobrze zarówno w kwestii amortyzacji i stabilizacji :)
Producent stanął na wysokości zadania.
Na dzień dzisiejszy w butach przebiegłem już pand 200 km, nie będę ściemniał, że moja podeszwa wygląda jak nowa nie jest nic zdarta itp itd bo szczerze powiem jak czytam coś takiego to aż się we mnie gotuje ;) Jeśli chodzi o ten model podeszwa wytarła mi się delikatnie na piętach (brzegi pięty) ale nie oszukujmy się, biegam głównie po asfalcie i chropowatych płytach chodnikowych, więc nie wiem z czego by musiała być podeszwa, żeby się nie ścierała :) poza tym zastanawia mnie kwestia amortyzacji w takim bucie :) Czyli za trwałość buta spokojnie mogę dać 5. Mój kolega też ma takie buty i jest o jakieś 10 km lżejszy ode mnie to naprawdę podeszwa jest wręcz minimalnie starta (jak zaczynałem test waga była 81kg, bo praktycznie miesiąc nie biegałem, leki itp itd oczywiście też lenistwo i jedzenie jakieś piwko i troszkę się przytyło he he ale pisząc tego posta wracam do swojej wagi teraz 74,5kg cel 69 ;p)
Kolejna kwestia to amortyzacja z każdym kolejnym treningiem jest tak jak z chwilą założenia ich po raz pierwszy :) Co mnie bardzo cieszy, ile tak jeszcze potrwa? nie wiem ale mam nadzieję, że jak najdłużej puki co jest nawet więcej jak dobrze :)
Ktoś może sobie pomyśli, że tak chwalę te buty bo je dostałem, i głupio by było pisać, że but się nie sprawdza itp itd zgadzam się z tym, bo sam lubię pisać prawdę niż okłamywać potencjalnych kupców tylko po to,żeby mieć z tego korzyści. Nie w tym celu powstał ten blog i ta recenzja :) Do tego buta nie ma się do czego przyczepić, ale żeby jakiś krytyk mnie nie zaheitował (czy jak to tam się piszę), dzisiaj poszedłem na trening do lasu, i tutaj niestety buty się nie sprawdzają ;/
He he ale stabilizacja jest nadal na wysokim poziomie i z pewnością mogą zawstydzić niejeden model buta do trailu ;p
Problem pojawia się, łatwo idzie wyciąć orła buty na błocie i mokrych liściach ślizgają się i mają słabą przyczepność, podejrzewam, że tak samo będą zachowywały się na śniegu, ale puki co będę dalej czerpał przyjemność z biegania i nie martwił się tym, że mnie coś zaczyna boleć, obcierać itd.
Może ktoś puści na mnie jakieś gromy z nieba ale trudno, mogę z czystym sumieniem napisać, że to jeden z najlepszych modeli butów jakie miałem (łącznie miałem/mam ok 7par butów) i wręcz mogę je porównać do modelu Asisc Kayano 19 (bo takie miałem). To moje 2 ulubione modele jeśli chodzi o but treningowy :

Ps. Firma SKECHERS ma też w swoim asortymencie "konkretny" model z agresywnym bieżnikiem i niepowtarzalnym wyglądem ;)
Dla zainteresowanych:
https://www.skechers.com/en-us/style/53855/skechers-gorun-ultra-2-climate/bkbl