piątek, 28 listopada 2014

10 Zasad biegania w grupie

 

Kultura biegowa, czyli nie czyń drugiemu tego co tobie nie miłe...

Coraz częściej na różnych blogach poruszany jest problem kulturalnego biegania, więc też postanowiłem w tej kwestii zabrać głos :) Spowodowane jest to też faktem bezmyślności i chamstwa niektórych biegaczy takich jak zabieganie drogi, wyrzucanie kubków po wodzie pod nogi bądź prosto na nas itp itd. Chciałbym może w 10 punktach przekazać troszkę wiedzy która otworzy nam oczy i nauczy nas biegania w grupie.

1. Miotacz Pospolity :)
Nie ma tu znaczenia czy biegniesz na życiówkę czy po prostu dla przyjemności, chęci doświadczenia miłej zabawy itp Nie szarp się i nie miotaj na trasie biegu od prawej do lewej. Pewnie i nie tylko mi to przeszkadza (zwłaszcza na zawodach) wręcz strasznie irytuje jak ktoś biegnie przede mną i nagle się zatrzymuje, bo nie daje już rady. Rozwiązanie jest tu bardzo proste zanim postanowisz się zatrzymać odwróć się za siebie i zobacz czy to nie utrudni osobie która biegnie za tobą dalszego biegu. Zrób krok w bok i wtedy się zatrzymaj!

2. Nie bądź ciele stań tam gdzie Twoje miejsce :)
Inna kwestia to strefa startowa, po to są one wyznaczane żeby w nie stawać a nie tak jak nam się podoba. Wkurza mnie to jak osoby które biegną 10km w około 55min stają w strefę 35-40min bo myślą że może lepiej im to wyjdzie w konsekwencji jest tak że po 300 metrach już "puchną" i są kłopotem dla pozostałych bo trzeba robić wszystko żeby ich nie staranować, a co gorsze na to traci się sporo sekund, a ma to znaczenie zwłaszcza gdy biegniemy po nowy rekord.

3. Ciszej i bez przeginania  
Wiadomo, że bieg są też dobrą okazją do spotkania się ze znajomymi, można wtedy pogadać, wymienić się doświadczeniem, i cennymi uwagami. Zarówno podczas zawodów jak i treningów. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na to co się mówi i jak głośno bo nie koniecznie wszyscy mają ochotę słuchać np o tym że kogoś męczy rozwolnienie itp :) Trzeba zachować umiar w zwierzaniu się bo może to komuś przeszkadzać.

4. Bieg na 6 łap 
Coraz częściej można zaobserwować ludzi którzy biegają ze swoimi pupilami, jestem jak najbardziej za tylko jest jeden problem, niech pies będzie na krótkiej smyczy. Sam miałem takie doświadczenie, że na jednej trasie uczęszczanej przez dużą ilość osób biegających i jeżdżących na rowerach. Pewna Pani biegła właśnie z psem który biegł luzem. Efekt był taki, że utrudniało to tylko bieg i jazdę innym osobą bo piesek biegał od prawej do lewej, raz za jedną osobą raz za drugą, raz do przodu i raz do tyłu. Szkoda tu też psa bo mógł zgłupieć ;) Dlatego może gdy wypuścisz się na jakąś uczęszczaną trasę poćwicz bieganie z pupilem gdzieś gdzie nie ma takiego ruchu.

5. Rzut kubkiem. 
Puste butelki czy kupki rzucane pod nogi innych biegaczy... hmmm chyba wiecie o czym mówię, po pierwsze jest to chamskie po drugie niebezpieczne i może się skończyć jakimś wypadkiem. Byłem sam świadkiem jak jedna osoba wyrzuciła butelkę po izotonik (jeszcze trochę w środku było) za siebie i to dość mocno osoba która za nią biegła dostała w twarz, zapewne nie było jej przyjemnie, dlatego apeluję włączcie myślenie to nie boli :) Nie chodzi mi o to, że każe biec z pustą butelką czy kubkiem aż do końca zawodów ale jak chcesz wyrzucić to to zrób ale dyskretnie na skraj trasy, i bez żadnego zamachu :)

6. Nie depcz damskich stóp !
Czasem facetom wydaje się, że najdalej wysuniętą częścią ciała jest ich nos. Otóż nie: nogi są zwykle daleko w przodzie. Wiele kobiet narzeka, że faceci nie zwracają uwagi i nie zachowują należytej odległości między biegaczami i zdarza się, że depczą, a nawet podcinają panie. Panowie, chyba nie chcemy, żeby wprowadzono segregację płci, jak np na Biegu Katorżnika, na którym w obawie przed staranowaniem przez tłum samców i wkomponowaniem w błoto kobiety startują osobno.

7. Biegaczu nie bądź skunksem ;p
Przejażdżka autobusem bez klimatyzacji w upalny dzień wiąże się z wystawieniem naszego nosa na ciężką próbą, oraz nasuwa się pytanie czy w mieście jest za mało wody, czy antyperspirant zarezerwowany jest dla szlachty i jest wyznacznikiem życia w luksusie?
Tak samo dzieje się na starcie oczywiście nie aż tak źle ale jest ;/ Twoje ciało wydziela intensywny zapach? Weź prysznic przed biegiem. Użyj antyperspirantu. To nie boli, nie umniejsza męskości i nie szkodzi zdrowiu. Udział w imprezie dla biegaczy powinien być świętem. Załóż czystą koszulkę i spodenki. Ilość biegających kobiet systematycznie rośnie, możliwość umówienia się na randkę po biegu też spora - o ile nie odstraszy ich nasz zapach ;p

8. Zasada ograniczonego zaufania.
Nie rób awantury o byle pierdołę, jak krzywo ustawioną barierkę czy kolejkę przed depozytem itp. Organizatorzy praktycznie wszystkich biegów dokładają starań, żeby przebiegały profesjonalnie i bez wpadek, ale ludzkich błędów nie uda się wyeliminować. Porządkowi mogą się spóźnić policja nie za bardzo będzie zorientowana itp  przypadków można tu mnożyć w nieskończoność. Każdy może mieć słabszy dzień, ale pewne zachowania możemy sami wyegzekwować i przywołać do porządku nawet osoby za to odpowiedzialne.

9. Nie bądź leszcz nie oszukuj !!!
Skracanie dystansu to plaga na polskich i niekiedy na zagranicznych biegach. Niestety, nie brakuje oszustów, którzy skracają dystans. Biegną na skróty ścinają np. agrafkę zyskując kilka metrów nawet sekund a na dłuższych dystansach nawet minut. I tak powstają zakłamane życiówki, które są bardziej wynikiem oszustwa i cwaniactwa niż naszej ciężkiej pracy. Dlatego gdy na zawodach będzie okazja żeby ściąć jakiś zakręt chodnikiem odpowiedz sobie na jedno proste pytanie: Kogo tym oszukasz organizatora ? czy może samego siebie!

10. Po prostu biegnij :)
W opinii biegaczy najbardziej irytującą grupą na treningach i biegach są wszystkowiedzący biegacze, którzy zadzierają nosa i dają odczuć innym swoją wyższość. Wszystko im przeszkadza i wszystko negują... To źle... tamto źle... Bieg traktują poważniej niż niedzielną mszę. OK, ciężko trenują, pokonują maratony poniżej 3 godzin, ale bieganie to przede wszystkim radość ! Czasem takiego typka można rozbroić uśmiechem, ale także i im pozwólmy biec. Na trasie i wobec włąsnych słabości wszyscy są równi.



niedziela, 16 listopada 2014

Podsumowanie sezon :)


Wiem mogłem się uśmiechnąć :)

SEZON 2014...

Witam, tyle się w tym roku wydarzyło, że nie wiem od czego zacząć :) Muszę powiedzieć, że sezon był bardzo owocny i to w różnych kwestiach, zarówno sportowych (spora ilość starów), materialnych, mentalnych itp.
Generalnie jestem biegaczem od niedawna, ale chciałbym podzielić się tym, że ciężką pracą można dojść do celu, wystarczy chcieć i pokochać to co się robi :) Często na różnych grafikach możemy natrafić na cytat " Nie żyjemy by lepiej biegać, lecz biegamy by lepiej żyć" niby prawie takie samo zdanie a różnica kolosalna. Mi udało się dojść do tego, że bieganie ma mi dawać radość i na tym się
skupiam, wiadomo, że miło jest jak się uda na zawodach zrobić jakąś życiówkę, ale to nie najważniejsze, liczy się dobra zabawa i dbanie o zdrowy tryb życia o to tu chodzi, do życiówek trzeba podejść z dystansem, pewnie robić sobie jakieś założenia i starać się realizować, ale to nie może być jedynym celem naszej przygody z bieganiem, bo co wtedy kiedy będziemy przygotowywali się do jakiegoś biegu i nie zrobimy życiówki?! przestaniemy biegać? bo to bez sensu, a może się załamiemy itp itd. Dlatego musimy wyjść troszkę dalej, aby celem biegania była radość z tego co się robi, radość ze wspólnych treningów, wyjazdów na zawody itp o to tu chodzi :) I cieszę się, że udało mi się dojść do tego już po pierwszym sezonie, może to z racji małej kontuzji gdy przez 2 tyg miałem zakaz biegania, wtedy było więcej czasu na chwile refleksji... Czasami jednak kontuzje dają więcej dobrego niż złego ;p można się wtedy dokładnie zastanowić nad tym co robiło się źle i być mądrzejszy o owe doświadczenie, co robić by w przyszłości nie pojawiła się kolejna kontuzja. Jednak do pewnych rzeczy człowiek musi dojrzeć i dojść samemu.

Sezon tak jak wspomniałem wcześniej chciałbym opisać w kilku punktach, będzie mi tak łatwiej i może miej rzeczy ominę ;p


Kwestia wagi- Chyba od tego trzeba zacząć, bo było naprawdę grubo ;p wzrost 177cm waga 98kg chyba mówi to wystarczająco dużo, takie były moje początki i miesiące zbijania wagi aby zacząć biegać, dlatego pomocne okazały się monotonne marszobiegi ale z perspektywy czasu uważam to za coś koniecznego zwłaszcza dla osób z nadwagą ;( Jednak udało się! i niech ktoś mi spróbuje powiedzieć, że się nie da schudnąć!!! he he pewnie, że się da ale samym gadaniem wagi na pewno się nie pozbędziemy, przypomina mi się tu tekst z jakiegoś portalu z humorem odnośnie wagi: "... Wiesz muszę Ci powiedzieć, że reklamy kłamią, już drugi tydzień smaruje się "ludwikiem" a tłuszcz nie znika ;p...". No niestety kochani trzeba trochę pracy i bardzo ważna jest kwestia odpowiedniej diety, powtórzę DIETY a nie głodówki, bardzo ważną rolę odgrywa dobrze zbilansowana dieta oraz ilość posiłków dziennie, najlepiej jak było by ich pięć. Co w tym miejscu warto też powiedzieć, zwłaszcza dla osób z nadwagą (sam to przerabiałem) jak zaczniecie dietę i aktywność fizyczną nie ważcie się za często, bo wraz z wysiłkiem rosną też Wasze mięśnie które ważą tyle samo co tłuszcz lecz jest zajmują miej miejsca, jest o tym artykuł, zachęcam do przeczytania :) Co udało mi się osiągnąć na tej płaszczyźnie w tym sezonie to, fakt ukończenia kursu dietetyki sportowej :) Zawsze miałem z tym problem, a sami wiecie, że coś takiego kosztuje postanowiłem układać diety sobie sam :) ale potrzebna była jakaś wiedza na ten temat, udało się :) he he jeszcze żyję, nie tyje inni też nie narzekają więc warto było :) No tak nie napisał bym najważniejszego obecna moja waga to 74 kg :)

Kwestia medialna :) - Już w tamtym sezonie chciałem stworzyć swoją stronkę, tylko nie wiedziałem jak się za to zabrać itp, jeszcze teraz dużo tematów mam do ogarnięcia bo do informatyków się nie zaliczam :) zdaję sobie sprawę, że inne bloki czy stronki na fb są prowadzone ładniej staranniej ale uwierzcie mi i tak się staram. Stronki powstały po to by komuś pomóc, dać możliwość uzyskania odpowiednich informacji, zwłaszcza dla osób początkujących a w szczególności początkujących z nadwagą, bo sam taki byłem i doskonale wiem co takie osoby czują. To obrałem sobie za cel, a nie zrobienie super strony na której pełno kolorowych zdjęć, obrazków gifów itp, no i nie wspomnę o ilości artykułów, łatwo zrobić prosta czynność kopiuj wklej, ale to nie o to chodzi, staram się pisać o własnych przeżyciach i o tym jak było w moim przypadku, jak już chcę skopiować jakiś tekst to wstawiam odnośnik do danej strony bądź podaje źródło, bo jednak ktoś się przy tym napracował...
Dziękuje Wszystkim ludziom którzy w prywatnych wiadomościach, wspierają mnie w dalszej pracy, dają ciekawe propozycje na tematy (to bardzo ważne, gdyż chcę pisać o tym co istotne a nie pisać żeby pisać), oraz tym wszystkim którzy dzielą się swoją historią, tym którzy mówią, że w jakimś stopniu im pomogłem... To daje mi wiarę w to, że to co robię ma sens. Ale wiadomo też, że są ludzie którzy tylko czekają, aż powinie mi się noga jak zrobię gdzieś jakiś błąd itp ich też serdecznie pozdrawiam i dziękuję im z całego serca bo nawet nie wiedzą jak mnie to napędza do realizacji dalszych celów, życiówek itp :) Jeszcze raz dzięki ;p

Kwestia materialna -  W tej kwestii chciałbym podziękować, tym wszystkich którzy dbali o moje przygotowanie dietetyczne oraz odpowiednią suplementację zwłaszcza sklepowi SUMPLEMENT & BB który znajduje się w Kwidzynie na ul. Chopina 23/2 za spore zniżki zarówno dla mnie jak i wszystkich czytelników bloga i stronki na facebook'u. Chciałbym też, podziękować w tym miejscu firmie SQUEEZY która wsparła mnie w końcówce sezonu swoimi żelami i batonami które bardzo przydały się na szlaku biegowym, oraz firmie Nanox Nutriceuticals za wsparcie w postaci próbek suplementów :) Za kwestię regeneracji odpowiada firma SALCO która umożliwia nam zakupy w promocyjnej cenie :) Za zaplecze medyczne a właściwie gromadzenie wszystkich wyników badań (bo trochę się ich zbiera) w jednym miejscu dziękuję firmie MinHolder za przekazanie opasek z indywidualnym kodem oraz dostępem do bazy swoich danych w internecie. 
Nie mogę też zapomnieć o rzeczach bliższych ciału he he czyli tym w czym biegamy, tutaj przede wszystkim chciałbym podziękować producentowi odzieży Surge Polonia za wspaniałą koszulkę do biegania z motywem Polski super nadaje się na biegi o tematyce patriotycznej, duże podziękowanie należy się tez marce VARTA która dba o moją widoczność na drodze poprzez podarowanie latarki czołowej i zestawu odblasków, jest to bardzo ważne zwłaszcza, że teraz bardzo szybko robi się ciemno. Dziękuję również firmie Banjess za możliwość przetestowania opaski na tel do biegania, naprawdę super sprawa bo pokrowiec ma praktyczną kieszonkę w której można schować klucze oraz jakieś drobne które zawsze mogą nam się przydać, ja też chowałem w nim żele zwłaszcza jak nie ma się kieszeni w spodenkach :)
Chciałbym podziękować również tym wszystkim firmą, które z przyczyn technicznych nie mogły pomóc materialnie ale zaoferowały spore rabaty swoich produktów, jak i tym które popierały inicjatywę i wspierały poprzez rozreklamowanie stronki, oraz wykonywanie nadruków itp itd zwłaszcza chciałbym podziękować Agencji Reklamowej VECTOR za całą pomoc i szybkie działanie.


Kwestia sportowa - Ten sezon zaczął się jak i skończył w Gdyni, można by powiedzieć, że wszystkie drogi prowadzą do Gdyni, ale trzeba przyznać, że kwestie organizacyjne dopięte są na ostatni guzik, dlatego pewnie tam będę zaczynał i kończył sezon żeby w pełni ocenić swój progres na tej samej trasie. W tym roku wystartowałem w 3 Półmaratonach oraz 9 biegach na 10km. Co dało razem 153km na trasach zawodów. Poza tym tysiące spalonych kalorii setki godzin treningów i 2060km przebiegniętych na treningach, tal nie pomyliłem się 2060km :) Szok zbiegałem przy tym prawie 2 pary butów ale warto było. Wydaje mi się, że przyszły sezon będzie jeszcze bardziej owocny oczywiście o ile zdrowie dopisze, w planach jest zrobienie maratonu, wydaje mi się, że w końcu do tego dorosłem :) Chciałbym tylko dodać, że w poprzednim sezonie (2013) moja życiówka wynosiła 51:29 :)
A tak prezentowały się czasy i miejsca w których startowałem w sezonie 2014:
  1. 08.02.2014 Bieg Urodzinowy w Gdyni dystans 10km czas 46:25
  2. 06.04.2014 III Bortexsport Półmaraton w Kępinie dystans 21km97,5m czas 1:39:20
  3. 10.05.2014 Bieg Europejski w Gdyni dystans  10km czas 43:25
  4. 17.05.2014 Bieg - Majówka z Kociewiem Gniew dystans 8km czas 33:01
  5. 24.05.2014 V Bieg Papiernika w Kwidzynie dystans 10km czas 44:20
  6. 20.06.2014 Nocny Bieg Świętojański w Gdyni dystans 10km czas 42:48
  7. 31.08.2014 II Bieg z okazji święta Lotnictwa Polskiego Malbork dystans 10km czas 44:53
  8. 09.09.2014 Półmaraton w Iławie dystans 21km97,5m czas 1:43:42
  9. 20.09.2014 XXXIII Bieg Bronka Malinowskiego w Grudziądzu dystans 10km czas 43:17
  10. 27.09.2014 I Bieg Gniewski w Gniewie dystans 10km czas 45:03
  11. 26.10.2014 I Półmaraton Gdańsk dystans 21km97,5m czas 1:33:56
  12. 11.11.2014 Bieg Niepodległości w Gdyni dystans 10km czas 41:09
  

środa, 12 listopada 2014

Biegowy Patryjotyzm z Surge Polonia


 

 

 

 

 Patriotyczne bieganie...

 

 

 

 

 




Co mi w mym życiu najświętsze w świecie,
Cudne jak wiosna, wonne jak kwiecie,
To polska ziemia, krwią, łzami żyzna
Moja Ojczyzna.
Czego pilnować, jak relikwii,
I bronić muszę, gdy ręce czyje
Sięgną po ojców moich spuściznę,
Mojej Ojczyzny.
O, ziemio czarna, ziemio Witosów,
Ziemio Mickiewiczów, Ziemio Bartoszów,
Że cudna o­na, każdy mi przyzna,
Moja Ojczyzna.
Z kim się podzielę bólem i łzami, 
Zarobkiem moim i zaszczytami,
Krwią moją, sercem i krwawą blizną,
Z moją Ojczyzną.
Autor : S. Komoniewski
Dziewięćdziesiąt sześć lat temu, 11 listopada 1918 r. tak właśnie mogli zawołać pełną piersią Polacy. Nie ma chyba w historii naszej państwowości piękniejszej i bardziej chwytającej za serce daty niż ta. I choć po 123 latach niewoli znów od roku 1939 do 1989 na 50 lat Polska utraciła pełną suwerenność, to nadal ta data pamiętnego roku 1918, choć nie obchodzona oficjalnie, bo zakazana przez nowego zaborcę, była najdroższa Polakom. Nie można bowiem zawładnąć umysłami ludzkimi przy pomocy ideologii, przemocy i terroru. Skoro nie dało się tego osiągnąć tamtym zaborcom to niemożliwe było by dokonał tego nowy. I tak data ta przetrwała do roku 1989.
Dlatego każdy, kto ma dziś w sobie odrobinę patriotyzmu i miłości do własnego domu, któremu na imię Polska, świętuje. Świętuje tzn., że na jego domu powiewa biało-czerwony sztandar – bo się go nie wstydzi; w sercu pulsuje mu bardziej krew niż zwykle, bierze udział w marszach bądź coraz bardziej popularnych Biegach Niepodległości, ja podobnie jak w tamtym roku postanowiłem wybrać się do Gdyni na tamtejszy bieg. Żeby jeszcze bardziej "wejść" w atmosferę biegu i samej idee postanowiłem być w koszulce z jakimś motywem patriotycznym, czymś co podkreśli i odróżni bieg od innych, dlatego koszulka marki Surge Polonia bardzo dobrze do tego się nadawała :)
Wiele dziś mówi się o naszej ojczyźnie: dobrze i źle. Tak właśnie – głównie mówi się! Lecz mało robi! A gdy już się coś robi to najchętniej dla siebie! A ojczyzna? A cóż to takiego pytamy?
Dlaczego dziś tak trudno kochać swoją Ojczyznę – zwana z imienia, żyć w niej i dla niej pracować?

Zofia Bobik w utworze „Patriotyzm” tak to ujęła:

Próbowałam podnieść z ziemi
Zabłocone sztandary,
Na których widniał napis
Wykonany złotymi literami
„Bóg, Honor, Ojczyzna”.
Próbowałam ukazać
Młodemu pokoleniu
Ich moc i sens historyczny
Oraz piękno życia
W imię patriotyzmu.
Nagle zrozumiałam, że dorośli
Nie wiedzą, co to Honor,
Zgubili w pośpiechu Ojczyznę,
A wszystko dlatego,
Że podjęli z Bogiem wojnę. 
Tak! Stracili honor bo niepotrzebny: nie ogrzeje, nakarmi czy przyodzieje. Zgubili ojczyznę bo wstyd się przyznać do swoich korzeni: rodziny, domu, Boga. Nie warto, bo to nienowocześnie! Czy można budować dziś nową ojczyznę bez Boga i bez poszanowania Jego praw? Pewnie można! Ale czy warto? Czy warto walczyć z Bogiem przekonało się już wielu „wielkich” tego świata: cesarzy rzymskich, wielkich królów średniowiecza i dyktatorów XIX i XX w. Okryli się hańbą i niesławą. Ale najgorsze jest to, że przez nich cierpiały miliony niewinnych ludzi.Nie che w tym miejscu nikogo nawracać, bo każdy wie co jest dla niego najlepsze (po prostu che wyjaśnić znaczenie tych trzech znaczących haseł które bardzo często wypowiadane są bez znaczenia ich sensu).
Skąd bierze się fenomen na biegi patriotyczne? Może dlatego, że Polacy coraz częściej zaczynają biegać, jest ich coraz większa ilość, i coraz częściej pojawiają się inne cele udziału w biegach niż "tylko" dobiegnięcie do mety, dlatego można zaobserwować przyrost na imprezach (biegi) patriotycznych.

Pewnie trochę chodzi o bieganie, a trochę o historię i pamięć o niej.
Ale jestem przekonany, że narodziło się „bieganie patriotyczne”. Można to zaobserwować chociażby pod tym, że coraz więcej miast organizuje takie właśnie biegi. Jak dla mnie to super forma oddania czci za tych co polegli, za naszą Ojczyznę. I często na takich biegach biegam bez mp3 po to żeby w pełni skupić się na idee biegu.

Co do samych produktów marki Surge Polonia, to muszę przyznać, że zaskoczyły mnie bardzo mocno, jakością wykonania. Wiedziałem, że marka ta robi odzież związaną z tematyką patriotyczną i gatunkowo jest bardzo dobra, poza tym w swoich propozycjach ma bardzo dużo motywów, więc każdy wybierze sobie coś dla siebie. Wiadomo, że "zwykła" koszulka do biegania się raczej nie nadaje, ale Surge też sobie z tego zdało sprawę :) i w swoim asortymencie mają też koszulki sportowe :) I co warto podkreślić to chyba jedyna marka w Polsce która robi takie właśnie koszulki, mogę się mylić, ale ja jeszcze z inną marką się nie spotkałem. W koszulce biega się przyjemnie i bardzo dobrze odprowadza wilgoć, poza tym jest oddychająca i nie ma w niej efektu sauny, co ważne też dla osób biegających, nie obciera sutków :) a to duży plus zwłaszcza dla osób które biegają w deszczu bądź chłodniejsze dni. Zauważyłem, że koszulka też bardzo szybko schnie i się nie gniecie podczas prania. Kolejnym miłym akcentem który zarazem dba o nasze bezpieczeństwo jest logo firmy w formie odblasku, co poprawia naszą widoczność. Surge Polonia dodatkowo wypuściła dwa warianty koszulek, tzn koszulki z krótkim jak i długim rękawem, ponadto są też specjalne koszulki dla miłośników rowerów z dedykowanymi koszulkami rowerowymi za to też duży plus.
Bieg Niepodległości Gdynia 11.11.2014
Zachęcam wszystkich do zapoznania się z całym asortymentem znajdziemy w niej odzież męską, damską i dziecięcą poza tym dostępne są też plakaty o tematyce patriotycznej.  Jeśli chcecie jeszcze bardziej podkreślić swój udział w takich biegach zachęcam do kupna owych koszulek, gdyż są naprawdę dobre jakościowo, wygodne i mają ciekawe motywy.
Adres strony: http://surgepolonia.pl/
Adres na Facebooku https://www.facebook.com/surgepolonia?fref=ts